Uwielbiam latać samolotem. To środek lokomocji bezpieczny i pozwalający na szybkie przemieszczanie się. Kambodża wycieczki, które odbyłam były i będą dla mnie w przyszłości niezwykle ekscytujące. Latanie nazywam po trosze bujaniem w obłokach. Dostrzegając jak z chmur wyłaniają się szczyty gór, gdy promienie słoneczne grzeją mam odczucie, że samolot bardzo powoli sunie po bielutkiej pierzynie. Natomiast gdy niebo jest bezchmurne przez okno doskonale widać mijane miasta. Wszystko co jest na dole to mikroskopijne punkciki. Jedynym mankamentem dla mnie jest lądowanie, zmiana ciśnienia powoduje szum w uszach, ale da się przeżyć. Przed wylotem zawsze wyszukuje sobie bilety, wtedy udaje mi się sporo zaoszczędzić. Mogę przeznaczyć wtedy te pieniążki na zakup pamiątek, żeby wszystkie Sri Lanka wyprawy na których byłam poprzez pamiątki przypominały mi o tych chwilach. Ostatnio nabyłam dość tanie bilety, dlatego mój wyjazd był trochę dłuższy. Ciekawość świata zawiodła mnie na fantastycznie kolorową wyspę. Wszystkie wycieczki zajęły mi niespełna 2 dni, jeżdżąc terenowym autem. Obserwowałam przyrodę, jechałam krętymi drogami a wokół mnie rosła bujna egzotyczna roślinność. Wiele gatunków widziałam pierwszy raz, niemal co chwila moim oczom ukazywały się mniejsze lub większe wodospady. Na drzewach siedziały wielkie kolorowe papugi i inne nie mniej barwne ptaszki. Zobaczyłam wiele uroczych miejsc, które zostaną na zawsze w mojej pamięci. Z wyspy odleciałam małym kursowym samolotem, gdzie na dużym lotnisku czekał na mnie Brazylia airpass i powrót do domu. W drodze powrotnej już zaczęłam snuć plany na następne eskapady.
